poniedziałek, 23 stycznia 2012

no i koniec

Zakonczyła sie tydzień temu moja banicja - cały tydzień zajeło mi otrzasanie sie z tego rumoru, rytmu i zasad "innego swiata" teraz pozostała jedynie walka z ubezpieczelnią i cóż... :DDD
Oby nigdy wiecej

Jezeli któremuś z was zdarzy sie kiedyś trafic do któregoś z kurortów NFZ zwróccie uwagę na abstrakty i dziwactwa kurortów i na to jak mija sie rzeczywistość i tym czym karmią nas media, politycy i znienzawidzone przezemnie blehhh seriale.

na koniec
Zdrowia życzę :)
pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz